Sukienki Hedi Slimane Muzycy niezależni, tacy jak Teddy Boys, do wiosennej kolekcji męskiej odzieży Saint Laurent

instagram viewer

Long Nguyen jest współzałożycielem i dyrektorem stylu Flaunt.

Pasje Hedi Slimane'a dzielą się równo między muzykę, sztukę i modę - fakt, że jego męski pokaz Saint Laurent Spring 2014 był oczywisty od samego początku. Zaproszenie na pokaz, znakomicie wydrukowana broszura z kolorową grafiką malarza abstrakcjonisty Matta Connorsa, już teraz wydaje się przedmiotem kolekcjonerskim. Prace Connorsa, wraz z dziełami artysty z Vermontu Luke'a Thomasa oraz muzyka i artysty Zane'a Reynoldsa, pojawiają się na kilku pracach Slimane'a. A piosenkarz Sam Flax nagrał nową, 20-minutową przedłużoną wersję swojego „Fire Doesn’t Burn Itself” z 2012 roku specjalnie na potrzeby tego programu. Jak w zeszłym sezonie, Slimane obsadził w serialu młodych muzyków indie. Matthew Hint z Utopców, Fletcher i Wyatt Shears of the Garden, Cole Smith z Diiv i Vincent Barbier z Sobo chodził ubrany w wyrafinowane, szyte na miarę, a czasami w złote cętki ubranie. Niektóre z nich przypominały mi młodego Davida Bowie, który, przypadkowo lub nie, jest przedmiotem wystawy w Victoria & Albert Museum w Londynie do sierpnia. 180 z zeszłego sezonu luxe-grunge z lat 90., ta kolekcja jest hołdem dla

Pluszowi chłopcy zademonstrował mistrzostwo Slimane w technikach i kunszcie. Tym razem jednorzędowe marynarki zostały skrócone i połączone ze spodniami z wyższym stanem, zapinanymi nieco powyżej pępka. (Jedna z ekstremalnych wersji tych spodni została dołączona do krótkiej marynarki smokingowej w panterkę). Kolekcję przenikało rzemiosło couture, ale było subtelne, przekłamujące tylko najdrobniejsze szczegóły: na przykład czarna kurtka została rozcięta z tyłu i ponownie połączona z wiszącymi platynowymi łańcuszkami; kolejna kurtka została wycięta z tyłu i spięta paskami. Moim ulubionym elementem była skórzana kamizelka motocyklowa bez pleców i czarno-biały sweter w argyle. W niemal mroku finału muzycy indie wyszli w wąskich, czarnych wełnianych garniturach z małymi klapami. Bardziej komercyjny towar został pokazany na końcu i niewiele na nie świeciło. Poza spektaklem, to jest miejsce, w którym Saint Laurent wywiera wpływ, dając klientom luksusowe, ale napędzane emocjami projekty. Botki za kostkę z pewnością z pewnością sprzedają sprzedawcy w kolorze białym lub gorącym różu (i dla chłopców lub dziewczynek). Ważne jest nie to, że kolekcja jest trendy, ale to, że reprezentuje teraźniejszość. Taki był duch YSL w późnych latach 60-tych i 70-tych.