Ekskluzywne: Ujawniono konto na Twitterze The Mastermind Behind Choupette Lagerfeld

Kategoria Koty Kanał Choupette Karl Lagerfeld Aktualności | September 19, 2021 13:55

instagram viewer

Odkąd Choupette Lagerfeld zaczęła tweetować w @ChoupettesDiary na początku tego roku zjadaliśmy każdy kąsek o naszym ulubionym kotku, który został wysłany do Twittersphere — poznawanie jej upodobań (tata Karl, Paryż) i niechęci (psy, jej pokojówki) oraz tego, jak spędza dni (mianowicie rozpieszczanie).

A teraz, po sześciu miesiącach ukrywania swojej prawdziwej tożsamości, @ChoupetteLagerfeld wreszcie zdecydowała się przedstawić, wyłącznie nam. Tak, kot jest naprawdę poza workiem.

To Ashley Tschudin, CodziennyDyrektor ds. mediów społecznościowych – pracę, którą zdobyła dzięki swojemu kontu Choupette na Twitterze. Spotkaliśmy się z Tschudin, aby porozmawiać o tym, dlaczego założyła konto i co Chanel ma na ten temat do powiedzenia – odpowiedź może Cię zaskoczyć! Czytaj.

Fashionistka: Dlaczego zdecydowałaś się ujawnić swoją prawdziwą tożsamość po miesiącach anonimowego tweetowania? Nie jest łatwo codziennie wymyślać kalambury o kotach! Poważnie, po prawie sześciu miesiącach tweetowania poczułem, że szum się ustabilizował. Wszystkie dobre rzeczy muszą się skończyć.

Zrobił kanał kiedykolwiek skontaktowałeś się z Tobą w sprawie tweetowania? Natychmiast po moich pierwszych tweetach, Karl LagerfeldAsystent bezpośrednio wysłał mi wiadomość na Twitterze, aby dowiedzieć się, kim jestem. Na początku spodziewałem się, że zostanę poproszony o zamknięcie konta, ale zespół Chanel był bardziej niż szczęśliwy, że pozwolił mi kontynuować, o ile było to prowadzone w dobrym guście. Dlaczego w ogóle zdecydowałeś się na rozpoczęcie obsługi Twittera? W dniu, w którym wydano, że Choupette ma dwie pokojówki, śmiałem się z tego śmieszności. Tylko w świecie mody tak by się stało. Czy to z nudów, czy z kreatywności, wiedziałam, że muszę dać kotu głos (i to koci!). Masz teraz prawie 24 000 obserwujących. Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie, że Twoi obserwatorzy będą tak liczni? Nie ma mowy! Nigdy w najśmielszych snach nie wyobrażałem sobie, że takie ikony branży jak Karl Lagerfeld i Cathy Horyn podążą za Choupette. Pewnego razu Moda, Bazar harfara, V Magazyn i Grazia zacząłem śledzić konto, pochlebiało mi. Mówiono nawet o umowie na książkę, co było ostatnią rzeczą, jakiej można się spodziewać po fałszywym Twitterze. Jaka była twoja pierwsza reakcja, gdy zobaczyłeś, że śledzi cię Karl Lagerfeld? Zastanawiałem się, kiedy dostanę gniewnego e-maila od Chanel. To nigdy nie nadeszło. Chociaż zostałem zaszczycony, jako dyrektor ds. mediów społecznościowych, miałem podejrzenie, że to nie Karl pisał tweety @KarlLagerfeld. Ale nigdy nie wiesz! Czy posiadasz koty? Czy jesteś „kocią osobą”, czy też Choupette to Twoja pierwsza kocia miłość? Nie mów Choupette, ale mam Chihuahua o imieniu Roscoe. Przepraszam Dahhhling! Jak wszedłeś w mentalność kota do swoich tweetów? Czy obserwowałeś koty? Zrób jakąś metodę działając? Zadaję sobie pytanie „#WWCD?”. Nawet jeśli obserwowałem koty, żaden nie jest tak wyrafinowany jak Choupette. Słyszałem, że dostałaś pracę dzięki tweetowaniu jako Choupette! Czy możesz wyjaśnić, jak to się stało? Po latach czytania Codzienny, z przyjemnością znalazłem publikację, która śledzi mnie na Twitterze. Następną rzeczą, o której się dowiedziałem, byłam w ich biurze na rozmowie kwalifikacyjnej do wymarzonej pracy jako dyrektor ds. mediów społecznościowych. Naprawdę powinnam wysłać szampana Choupette jako podziękowanie. Teraz, gdy kot wyszedł z worka na temat twojej tożsamości, czy nadal będziesz dalej tweetować jako Choupette? Oczywiście! Choupette’s Diary zawsze będzie miało dziewięć żyć, ale wraz ze zbliżającą się 10-tą rocznicą „The Daily” w lutym moje priorytety zmieniły się z pasztetów na szykowność. Prawdopodobnie będziesz mniej oglądać Choupette na Twitterze. Czy masz w planach spotkanie z prawdziwą Choupette? Gdybyśmy się spotkali, wierzę, że byśmy się wzajemnie zrozumieli, ale naprawdę doniosłym spotkaniem byłby dla mnie dzień, w którym uścisnę tatusia… mam na myśli dłoń Karla.