Diane von Furstenberg mówi, że nie musisz być suką, żeby wygrać

instagram viewer

W czwartek wieczorem w końcu spełniłem jedno z moich marzeń w telewizji reality, przekazując Whitney Port przez gorącą sekundę, gdy udałem się do Diane von Furstenbergosobiste biuro z niewielką grupą mediów, pracowników i przyjaciół. Byliśmy tam, aby świętować nadchodzące E von Furstenberga! reality show konkursowe, "Dom DVF”, którego premiera odbywa się jednocześnie z wydaniem jej pamiętnika „Kobieta, którą chciałam być.” Podwójna dawka DVF.

Chociaż nie wlokłem się po tych lśniących białych schodach (które stały się kultowe w pierwszym sezonie spin-offu „The Hills”, „The City”), miałem przywilej wjechania windą na piąte piętro, aby wejść do jej szalenie eleganckiego biura, które jest trzy razy większe od mojego pierwszego mieszkania w New York. (Podczas gdy liczne pop-artowe autoportrety DVF zdobiące ściany były dość epickie, jej credenza pokryta zdjęciami z rodzinnych wakacji w ramkach była najlepszym zajrzeniem do jej prywatnego, ultra-glamowego życia. Mam na myśli, mężulek Barry Diller w swetrze zapinanym do połowy na rowerze? Niesamowity.) 

Legenda mody przedstawiła klip ze swojego nowego pokazu, w którym znajduje się 10 młodych modowych nowicjuszy z najbardziej zróżnicowanego i przyjaznego dla telewizji reality show miejsc – od Salt Lake City przez Haiti do, tak, Staten Island – wszystkie konkurują, by zostać ambasadorką marki DVF („Dziewczyna DVF”) o rok. Von Furstenberg postawiła sobie za cel odróżnienie „House of DVF” od wszystkich innych konkursowych programów typu reality show poprzez przekazywanie pozytywnych przesłań „wzmocnieniu kobiet” – a popularna misja projektantów w dzisiejszych czasach.

„Szczerze mówiąc, jedną z rzeczy, nad którymi ubolewam w przypadku niektórych programów telewizyjnych, jest to, że uprzedmiotawiają kobietę i sprawiają, że mówisz, że jeśli jesteś suką, wygrywasz” – powiedziała w sali. „I to był bardzo ważny punkt, że ty nie musisz być suką, aby wygrać, a to nie chirurgia plastyczna cię uszczęśliwi.

Von Furstenberg podtrzymuje to ostatnie stwierdzenie, nawet jeśli od czasu do czasu wiecznie seksowna projektantka może czuć się malutki trochę skrępowana swoimi delikatnymi zmarszczkami. „Chodzi mi o to, że najtrudniejszą częścią całej sprawy jest to, jak wyglądam” – powiedziała, oglądając siebie w telewizji. "W moim wieku... bez chirurgii plastycznej. (Ona obiecuje, że w swoim pamiętniku zagłębi się w gorący temat).

Ale oczywiście nie jest to pierwszy raz von Furstenberga na rodeo w telewizji reality. Widzowie MTV mogą pamiętać, że zagrała kilka cennych występów w „The City”, przewodnicząc jako wielki szef Olivia Palermo i Whitney Port. „Miasto było bardzo małe”, powiedziała mi. „To było nic naprawdę. Poza tym, że zrobiłem dwie sceny. To [show] jest poważniejsze, ponieważ jest w mój Dom. I to jest pokaz, który traktuję bardzo poważnie”. Projektantka gościła także na pokazach konkursowych „Project Runway” i „America's Next Top Model” (jej wnuczka ma „obsesję”), ale nie zawsze była zadowolona z tego, co wyszło z montażu Pokój. „Wiele razy nie zawsze lubiłam sposób, w jaki mnie ranili” – powiedziała. "Ponieważ mówisz te wszystkie miłe rzeczy i dobry rzeczy, a oni chcą to [wyciąć], więc czasami nie podobało mi się to." 

Ale w przypadku „House of DVF” sprawy potoczą się inaczej. „W moim przypadku jestem producentem, a mój mąż Barry Diller- powiedziała z uśmiechem. „Więc używam mojej mocy, aby zrobić to po swojemu”. W zwiastunie pokaz ma zawierać wszystkie składniki doskonale uzależniającego pokazu rzeczywistości: niezbyt wytworni zawodnicy (lub, jak ujął to von Furstenberg, „byli bardzo niewyrafinowani”), głośne śmiechy od mentorów-pracowników Jessiki Joffe i Stefani Greenfield i sama von Furstenberg („uprość, uprość!”), obowiązkowa impreza przy basenie z alkoholem w Hamptons i, oczywiście, wiele, wiele bójek między zawodnicy. Więc jak to było z tymi, którzy odważyli się walczyć z kotami przed Diane von freakin' Furstenberg?

„Widziałeś kiedyś mamy, które tak wyglądają – jeśli dziecko jest bardzo złe, a potem po prostu dostajesz zimne spojrzenie i natychmiast po prostu przestajesz?” Powiedziała mi Abigail Petit-Frere, jedna z aspirujących dziewczyn DVF. „Gdy tylko weszła do pokoju – mogła tam być III wojna światowa – a potem robi się śmiertelna cisza. A ty po prostu patrzysz przed siebie. Co powie Diane?

Von Furstenberg twierdzi, że nie musiała zbyt często grać w sędziego. Patrząc mi prosto w oczy, powiedziała: „Większość z nich nie walczyła przede mną”.

Premiera „House of DVF” na E! w niedzielę 2 listopada o godz. ET/PT. „Kobieta, którą chciałem być” jest dostępna w przedsprzedaży od Szymon i Schuster do wysłania 28 października.