Chcesz dostać się do pokolenia Z? Zacznij od robienia mniej

Kategoria Projektowanie Kultury Mody Pokolenie Z Milenialsi | September 19, 2021 10:31

instagram viewer

Zdjęcie: Christian Vierig/Getty Images

Poświęciliśmy sporo miejsca na tej stronie na Pokolenie Z — składający się z osób urodzonych od połowy lat 90. do początku XXI wieku — ostatnio i nie bez powodu. Wraz ze wzrostem siły nabywczej grupy demograficznej marki pracują w nadgodzinach, aby nawiązać z nimi kontakt w nadziei na wykorzystanie ich siły. Ale dla firm pokolenie Z jest kapryśną, choć tajemniczą grupą; są pierwszymi, które zostały wychowane całkowicie w sąsiedztwie Internetu, bliskości, która wpływa na sposób, w jaki konsumują produkt, bardziej niż w przypadku milenialsów, a na pewno pokolenia X, przed nimi.

Jako pierwsze „cyfrowe rodzime” pokolenie, pokolenie Z ma szacunkowo 44 miliardy dolarów w sile nabywczej, więc możesz sobie wyobrazić, dlaczego marki robią wszystko od zatrudnianie „mikroinfluencerów” do odkrywanie na nowo ich tradycyjnych doświadczeń aby ich uspokoić. Ale czy sekret dotarcia do pokolenia Z jest równie łatwy, jak robienie mniej? Był to jeden z tematów poruszanych podczas „What Does Gen Z Want Next?” panel na

Projektowanie kultury mody konferencja w Nowym Jorku w piątek, z gościnnymi prelegentami, wśród których byli m.in. Man Repeller's Leandra Medine i guru streetwearu Jeff Staple z firmy Staple Design.

„Nieustannie dążę do upraszczania wszystkiego. Chcę pracować mądrzej, nie ciężej. Dorastaliśmy jako członkowie pokolenia „cięższej pracy” – powiedziała Medine, sama milenialsza. Do jej punktu badania wykazały, że milenialsi są w rzeczywistości „pracoholicy” — całkiem odejście od leniwej, utytułowanej karykatury, którą przyciągnęło pokolenie. „To jest coś, co bardzo podziwiam w młodszych ludziach, to to, że całkowicie zorientowali się, jak to uprościć”.

Staple zaoferowało przykład wszechobecnej obecnie marki współczesnej i streetwearowej Antyspołeczny Klub Społeczny, założona przez Neek Lurk w Los Angeles nieco ponad dwa lata temu. Chociaż sam Lurk ma 27 lat, jego oszczędna strategia biznesowa bardziej przemawia do pokolenia Z niż do bardziej tradycyjnego, starszego klienta. Staple wyjaśnił, że Lurk projektuje linię produktów w Photoshopie, promuje ją na Instagramie, a następnie dzwoni do 8 milionów dolarów, zanim produkty będą jeszcze dostępne. Wchodzi do produkcji na podstawie popytu, „a potem wychodzi i kupuje Camaro”. Dla pokolenia Z urok Antyspołecznego Klubu Społecznego leży w jego obojętności; Lurk nie jest próbować budować markę w taki sposób, jak kiedyś robili to durni potentaci, tacy jak Ralph Lauren czy Jay Z, i właśnie to pokolenie Z chce wspierać.

To oczywiście odnosi się do zamiłowania pokolenia Z do pełnej przejrzystości, jakości, którą stawia ponad wszystko i która wynika z całego życia spędzonego w Internecie. Według Leslie Ghize, wiceprezesa wykonawczego ds. kultury konsumenckiej i kreatywnego myślenia dzięki Tobe, pokolenie Z ceni oryginalność i wyrażanie siebie bardziej niż milenialsi, których ostatnia grupa demograficzna przyzwyczaiła się do cyfrowego świata, który jest zaprojektowany i nadzorowany dla nich. Spójrz na sukces Snapchata, który został zaprojektowany tak, aby był prawie nieprzenikniony dla marek, aby mogły wejść z jakimkolwiek długotrwałym sukcesem.

Moderator Kate Lewis, starszy wiceprezes i dyrektor redakcyjny Hearst Magazines Digital Media, uważa to za ostry sprzeciw wobec preferowanych przez polskich milenialsów. „Jeśli opublikujesz zbyt ładne zdjęcie, spotkasz się z niechęcią” – odpowiedział Staple. "To takie dziwne. Zrobiłem [zdjęcie] tego wspaniałego zachodu słońca — perspektywa była idealna — a ludzie mówili: 'Buczenie.'"

Czy zatem błyszczące, precyzyjnie dostrojone marki historyczne są całkowicie stracone w bazie klientów pokolenia Z? Staple uważa, że ​​„przepisane” wyglądy, które tak często spotyka się w domach mody, takich jak Ralph Lauren, są gotowe; Ludzie z pokolenia Z muszą być w stanie mieszać i dopasowywać oraz w pełni wyrażać siebie tak, jak uznają to za stosowne w danym dniu. Firmy z pewnością mogą próbować — najlepsze, co mogą zrobić, to działać dalej, ale powinny przestać próbować wkładać całą generację Z do jednego wiadra i patrzeć na nich prosto, i to, czym są: ludźmi.

„Myślę, że nowsze pokolenie staje się o wiele bardziej zróżnicowane i trudniej jest umieścić je wszystkie w jednej [kategorii]” – powiedziała Maria Al-Sadek, kierownik ds. mediów społecznościowych i projektów cyfrowych w BPCM. „Myślę, że po prostu musimy dalej z tym żyć”.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.