Czy staże modowe są zasadniczo niesprawiedliwe? Znawcy branży ważą się

Kategoria Kariery Modowe Hearsta Praktyki Moda Bazar Hapera Xuedan Wang | September 18, 2021 09:56

instagram viewer

Dawny Bazar harfara stażysta Pozew Xuedana Wanga przeciwko Hearst ponieważ naruszenie stanowych i federalnych przepisów dotyczących płac i godzin pracy z pewnością skłoniło ludzi w branży do rozmowy.

Jedną rzeczą, która szczególnie się wyróżnia, nie są nieprzyjemne warunki pracy bezpłatne staże (czytaj: długie godziny pracy, służebne zadania, znoszenie poważnych postaw), ani brak rekompensaty (czy to w formie stypendium, czy kredytu na studia), ale fakt, że, jak stwierdza pozew Wanga, „powszechność tej praktyki w całym kraju ogranicza możliwości zatrudnienia i sprzyja podziałom klasowym między tymi, których stać na pracę za darmo, a tymi, którzy nie mogą”.

Staże mogą być świetnym sposobem na wejście do branży — właściwie twierdzilibyśmy, że są tylko sposób na wejście do branży (jak na razie - wszyscy tutaj w Fashionista, z wyjątkiem Leah, zaczynaliśmy jako stażyści w Fashionistce). Ale czy duże uzależnienie mody od bezpłatnych stażystów może powodować niesprawiedliwą szkodę dla dzieci, które nie mają pieniędzy rodziców, aby je wesprzeć? Zapytaliśmy kilku znawców branży, wszystkich byłych stażystów, którzy teraz pracują w dużych wydawnictwach i choć żaden nie chciał kontynuować rekordu (w obawie, że ich wydawcy są teraz celem dla tego rodzaju pozwów), ogólny konsensus był tubalny

tak.

„[Staże] wspierają i zachęcają [dzieci, które mają dostęp do pieniędzy] – a nie dzieci, które faktycznie muszą płacić własne rachunki” – powiedział nam inny redaktor. „Więc jeśli jest dwóch świetnych i równych kandydatów i jeden będzie kosztował pracodawcę pełną pensję, a jeden nic nie będzie kosztował, moda weźmie tego drugiego. A jeśli ten ostatni ma słynne nazwisko, cóż, to nie jest konkurs.

Oczywiście zawsze są wyjątki. „Rozumiem, jakie to niesprawiedliwe”, sprzeciwia się jeden z redaktorów. „Roczna pensja mojej mamy, kiedy byłem na studiach, wynosiła 25 000 dolarów rocznie. A mój tata nic nam nie dał. Ale i tak to zrobiłem. I myślę, że to pokolenie ma szalone poczucie przywileju, że może praca za darmo i kelnerowanie, aby związać koniec z końcem uczy cię lekcji”. Co więcej, ci, którzy często się spieszą, w końcu radzą sobie lepiej – chcą tego bardziej i są wdzięczni, że „uczynili to."

Jednak inny redaktor twierdzi, że jest to uczciwe lub nie, tak po prostu gra się w tę grę. „Myślę, że bogate dzieci i tak mają przewagę, niezależnie od tego, czy jest to „niesprawiedliwa” przewaga, zależy od tego, jak postrzegasz nasze społeczeństwo i infrastrukturę gospodarczą” – powiedział nam. „Postrzegam czasopisma jako konkurencyjną branżę, która jest bliższa aktorstwu lub sztuce niż, powiedzmy, bankowości inwestycyjnej. W każdej branży kreatywnej pierwsze prace są nisko płatne (lub wcale nie płacą), a ludzie muszą wykonywać inne prace lub pożyczać zrównoważyć te dysproporcje”. Moda, film, media i sztuka to efektowne, pożądane kariery, a włamywanie się jest po prostu proste trudny.

„Myślę, że to po prostu niesprawiedliwe, jak życie jest niesprawiedliwe” – dodał. „Ale myślę, że to tylko wyjątkowo niesprawiedliwe, jeśli osobie idącej na staż lub praktykę obiecano coś pod względem wynagrodzenia, a potem go nie otrzymała. Ale jeśli wziąłeś tę pracę, wiedząc, że nie dostaniesz zapłaty, myślę, że to niesprawiedliwe, że później na to narzekasz”.

Problem polega jednak na tym, że jeśli bezpłatne staże są w większości dostępne tylko dla dzieci, które mogą sobie pozwolić na pracę wolny, wtedy branża jako całość kończy się, mając nieproporcjonalną liczbę osób z tylko jednego społeczno-ekonomicznego tło. A to prowadzi do treści redakcyjnych, które mogą być przestarzałe, elitarne, absurdalne – lub wszystkie trzy. Widzieć: Modaniedorzeczny (i niesławny) artykuł o glampingu za 31 349 dolarów. Albo ten klejnot z Elisabeth von Thurn und Taxis, Vogue nowa redaktorka stylu na wolności, zapytana, na jakie imprezy czeka: „Nasze zdjęcia dzików w naszym domu w Niemczech to zawsze zamieszki, ponieważ zapraszamy wielu przyjaciół. Spędzamy dzień w lesie, ale potem wszyscy ubieramy się w długie suknie, żeby tańczyć wieczorami”. (Tak, to prawda).

Ale czy branża rzeczywiście może się zmienić? Kilku redaktorów sugerowało, że stażyści powinni otrzymywać co najmniej pensję minimalną, podczas gdy inni sugerowali, że powinni otrzymywać kredyty szkolne oraz dzienne stypendium. Jeden z nich sugerował, że wystarczy zmiana nastawienia: „Tak, stażyści muszą robić dziwną robotę, ale jeśli ich szanujesz i rozmawiasz z nimi jak z dorosłymi, może to sprawić, że będzie dobrze” – powiedział jeden z redaktorów.

„Myślę, że gdyby magazyny brały połowę pieniędzy, które wydają na samochody i sesje zdjęciowe i umieszczając redaktorów w Ritzu cztery razy w roku, mogliby sobie pozwolić na opłacenie stażystów” – zażartował jeden z redaktorów. Podczas gdy inny powiedział nam, że tak długo, jak stażysta otrzymuje solidny mentoring, uczy się i nawiązuje kontakty, nie powinno mieć znaczenia, czy otrzyma zaliczenie na studia, czy rekompensatę finansową.

Jakie jest twoje zdanie? Chcemy usłyszeć, co masz do powiedzenia.