Brazilian Blowout, firma zajmująca się prostowaniem włosów, jest pod ostrzałem po raz kolejny, tym razem przez Kongres USA. Dziesięciu członków Kongresu wysłało list do FDA z prośbą do agencji o wydanie dobrowolnego wycofania brazylijski wyskok produkty i „inne marki, które mają wysoki poziom formaldehydu, w oparciu o dostępne już informacje z testów”.
W liście członkowie Kongresu USA wskazują, że zabiegi prostowania na bazie formaldehydu zostały już zakazane w sześciu krajach. W liście czytamy:
Oczywiste jest, że FDA musi podjąć zdecydowane działania. Dochodzenie przeprowadzone przez Environmental Working Group wykazało, że FDA otrzymała 47 skarg od pracowników salonów i klientów, którzy doświadczają niepożądanych reakcji i urazy (w tym wypadanie włosów, pęcherze, pieczenie oczu, nosa i gardła, bóle głowy i wymioty) w wyniku oddawania lub przyjmowania prostowania włosów zabiegi.
Rzecznik FDA powiedział: dziennik "Wall Street, „Wciąż oceniamy dane dotyczące tych prostownic”.
Testy przeprowadzone przez OSHA wykazały, że
marka zawiera ponad 8% formaldehydu. (Firma powinna ujawnić zawartość formaldehydu, jeśli produkt zawiera więcej niż 0,1%.) Brazylijski Blowout zawsze utrzymywał, że jego produkty są bezpieczne i wolne od formaldehydu, pomimo testu wyniki. Mike Brady, dyrektor generalny Brazilian Blowout, powiedział: WSJ że „[Brazilian Blowout to] całkowicie bezpieczny produkt, który daje ludziom włosy na całe życie i generuje pieniądze dla gospodarki”.Na dziś zaplanowano odprawę dla personelu Kongresu, podczas której kilku pracowników salonów przemówi i opisze swoje doświadczenia z prostownicami i objawami prawdopodobnie spowodowanymi ich kontaktem.
Oczywiście spowoduje to spore zamieszanie w salonach, które liczą na to, że Brazylijczycy wprowadzą dużo dochodów, nie wspominając o wściekłych zwolennikach zabiegów prostowania, które naprawdę mogą być zmieniające życie.
Czy nadszedł czas, aby się poddać i objąć nasze puszenie?