Yves Saint Laurent Jesień 2011: Jak zadowolić wszystkich

Kategoria Recenzje Jesień 2011 Paryż Stefano Pilati Yves Saint Laurent | September 19, 2021 10:05

instagram viewer

Z pierwszego rzędu w Yves Saint Laurent, film z ostatniego spaceru. Kliknij, aby zobaczyć obrazy i pełną recenzję.

Współtwórca mody Long Nguyen jest współzałożycielem/dyrektorem stylu Afiszować.

Można było poczuć napięcie w powietrzu w trzech małych pokojach, z dwoma rzędami krzeseł po każdej stronie, jako goście przybyli do hotelu Salomon de Rothschild późnym poniedziałkowym wieczorem na pokaz Yves Saint Laurent. Wygląda na to, że w dobie Twittera, plotek i plotek, pan Pilati był niesprawiedliwie poddawany zbyt wielu bezpodstawnym i prawie daremnym gadaninom w ciągu ostatnich kilku sezonów.

Ale w zeszły poniedziałek wieczorem pan Pilati dostarczył jesienną kolekcję, która z pewnością zadowoli ludzi korporacyjnych w PPR i położy kres daremni plotkarze – ludzie, którzy mają niewielką wiedzę, a z pewnością zbyt dużo czasu, by po prostu wymyślać fantazje w swoich 140 słowach lub mniej.

Kiedy Ruby Wilson weszła do pokoju, ubrana w dwurzędową sukienkę z szarej wełny w kratkę i jedwabną satynową białą koszulę, a za nią Kasia Struss w jasnoszarej wełnie dwurzędowa marynarka ze spódnicą z grafitowej wełny, mogły być migawkami z aktualnej wystawy Saint Laurent Rive Gauche w Fondation Yves Bergé, otwartej teraz do połowy Lipiec 2011. Ale to tyle, jeśli chodzi o hołd dla YSL.

Jednorzędowa marynarka w kratkę z szarą przyciętą marynarką, zapinany na guziki płaszcz z szarej kratki z krótkimi i rozciętymi bufiastymi rękawami, fioletowa wełna dwurzędowy płaszcz z piórowymi wykończeniami, niebiesko-niebieska krótka sukienka z dużymi ramionami i czarno-biała przycięta wełniana kurtka zapinana na zamek z plisami czarne wełniane spodnie zakotwiczyły tę kolekcję, która oferowała kobietom wiele możliwości wyboru wspaniałych ubrań na jesień, a nie niezręcznych intelektualne, artystyczne koncepcje. Całkowicie biały segment pokazu był po prostu wykwintny, zaczynając od białego gorsetowego kombinezonu z prześwitującym szyfonem bez rękawów i mocno rozkloszowanymi spodniami, białą jedwabną koszulą i pulchnym marabutem płaszcz.

Żadna jesienno-zimowa kolekcja YSL nie była kompletna bez bajecznego futra. Jako wielka fanka futer po prostu uwielbiam lisa z czarnym kołnierzem i gradientowymi odcieniami czerni i szarości przeplatanymi śnieżnobiałymi futrami.

**Wszystkie zdjęcia autorstwa Imaxtree.