Marchesa Jesień 2013: Z obrazu i na wybieg

Kategoria Recenzje Georgina Chapman Marchesa Miley Cyrus Keren Craig | September 19, 2021 09:46

instagram viewer

Niezależnie od tego, czy mówimy o zamiatających podłogę sukniach, czy o wypełnionych pierwszymi rzędami na liście A, Marchesa zawsze wie, jak zrobić pokaz przez duże S.

Jeśli chodzi o pierwszy rząd, był nieco mniej błyszczący. Tym razem nie Kimye. Chociaż Miley Cyrus nie należy do klasy B.

Ubrania były jednak tak dramatyczne i romantyczne jak zawsze.

Projektanci Georgina Chapman i Keren Craig inspirowali się XVIII-wiecznym romantyzmem, zwłaszcza obrazem autorstwa Francisco de Goya pod tytułem Portret Marii Teresy de Vallabriga na koniu. Stroje wieczorowe – suknie w kolorze czerwonym, szarym i czarnym, często ze złotym lub kwiatowym haftem – rzeczywiście wyglądały, jakby miały wyszedł z osiemnastowiecznego obrazu olejnego i wyglądałby jak w domu na bogato zdobionych balach kostiumowych tamta epoka.

Oczywiście będą również wyglądać bardzo dobrze na czerwonym dywanie – gdzie bez wątpienia zobaczymy ich, gdy sezon nagród nadal się rozgrzewa. Bardziej ozdobne, zwiewne suknie – te z misternym złotym haftem i delikatnymi warstwami prześwitującego materiału – były jednymi z moich ulubionych. Wyraźnym punktem programu była wspaniała suknia bez ramiączek w kolorze fuksji, która spływała po wybiegu jak ogromny kwiat.

Jedną z największych niespodzianek na wybiegu było coś raczej przyziemnego: w tym sezonie projektanci Chapman i Craig włączyli do swojej kolekcji stylizacje spodni. Oczywiście były to spodnie uszyte na wzór Marchesy: ​​jedwabiste, zdobione i efektowne. Nie był to strój dzienny, ale był o krok poniżej ich zwykłego stroju. Prawdopodobnie nowa współczesna linia marki dał projektantom zamiłowanie do bardziej wszechstronnych.

Zdjęcia: IMAXtree