Scott Schuman o tym, dlaczego nie fotografuje ludzi, którzy „chcą zostać postrzeleni” i jest Victorią Beckham w stylu ulicznym

Kategoria Scott Schumana Trener Wydarzenia Garance Dore | September 19, 2021 09:34

instagram viewer

Zeszłej nocy zrobiliśmy sobie przerwę od wypełnionego dnia prezentacji mody i imprez w tym tygodniu, w którym nie ma jeszcze mody tydzień mody, aby zatrzymać się w Danziger Gallery w Chelsea, gdzie po raz pierwszy na wystawie prezentowane są fotografie Scotta Schumana autorstwa The Sartorialist ustawienie. Prezentowane obrazy są zawarte w najnowszej książce Schumana, Sartorialista: Bliżej.

Nic dziwnego, że wydarzenie przyniosło mieszankę najjaśniejszych gwiazd blogosfery - Bryanboy, Rumi Neely i oczywiście SchumanaObecna była dziewczyna Garance Dore, podobnie jak wielu wyjątkowo dobrze ubranych poddanych Schumana. Udało nam się ukraść z fotografem kilka minut, aby porozmawiać o tym, co sprawia, że ​​zdjęcie jest świetne, jak wybiera swoje tematy i dlaczego nigdy się nie uśmiecha na zdjęciach.

Oczywiście przy podejmowaniu decyzji o tym, co umieścić na wystawie, było wiele obrazów do wyboru – jak wybrałeś? Tak naprawdę chodziło tylko o to, jakie obrazy będą się wyróżniać w mocny sposób. Więc tutaj w zasadzie masz dwie młode dziewczyny i nie powiedziałem im, jak mają stać, ale obie mają te obronne, ochronne pozy… a tutaj masz dwie chłopaki, Giorgio Armani i ten dżentelmen, którego fotografowałem w Korei, i trzymali rękę w kieszeni, zupełnie uprzejmie w stylu „hej, jestem fajny”. Więc myślę, że to interesujące zobaczyć tego rodzaju kontrast.

Będziesz dużo kręcić podczas nowojorskiego tygodnia mody. Czy czujesz teraz, że styl uliczny trochę eksplodował, że styl otaczający namioty i tydzień mody stał się wymyślny, czy mniej interesujący? Nie. To znaczy, tam jest ten element – ​​[osoba, która] totalnie chce zostać postrzelona i ubrana jak szalona. Ale to nigdy nie jest to, co robię. Mam na myśli to, że tam jest, ale tak naprawdę nie ma na mnie wpływu. Wiesz, ludzie, którzy to kręcą i ludzie, którzy się tak ubierają, w pewnym sensie zasługują na siebie. To ludzie, którzy chcą być sławni, fotografowani przez ludzi, którzy chcą rozsławić swój blog. Ale nie to mnie interesuje. Więc jedyny sposób, w jaki to na mnie wpływa, to chyba bardziej zatłoczone tło podczas kręcenia.

Więc po prostu obserwujesz, a jeśli coś wpadnie ci w oko, robisz zdjęcie. Tak. Jedną z rzeczy, która pomogła mi pamiętać o tym, żeby mieć naprawdę otwarte oczy, jest robienie większej ilości Instagrama. To, co robię na Instagramie, jest zupełnie inne od tego, co zwykle fotografuję — może to być osoba lub budynek — więc przypomina mi, żeby mieć oczy otwarte.

Czy masz jakichś ulubionych ludzi z branży modowej, których lubisz fotografować? Luciano Barbera [jest faworytem] Ma ten wspaniały młyn we Włoszech. Jest po prostu taki elegancki. I jest po prostu taki wyjątkowy. Naprawdę nie ma nikogo takiego jak on. Ale znasz kogoś takiego jak ta dziewczyna, tutaj [na zdjęciu po prawej, na okładce nowej książki Schumana]. To rodzaj dziewczyny, którą uwielbiam fotografować. Jest młodą stylistką. Nie ma dużo pieniędzy. Zasadniczo wszystkie ubrania, które nosi, pochodzą z jej rodziny lub ze sklepów z używanymi rzeczami. Jest wiele rzeczy z lat 80., które przerabia lub łączy w nowy sposób. Ale jest w niej taki spokój. Sposób, w jaki stoi, sposób, w jaki jest w stanie spojrzeć tak bezpośrednio w kamerę. Dlatego uwielbiam to, że kiedy ją fotografuję, nie chodzi wcale o marki ani o to, ile to kosztuje. To sposób, w jaki ona to poskłada. To osobowość, którą buduje.

Zauważyłem, że jest też w reklamach, które nakręciłeś dla Coacha. Wraz z kilkoma innymi stałymi bywalcami Twojego bloga. Tak. Uwielbiam fotografować dziewczynę taką jak ona lub faceta takiego jak Nathaniel (na zdjęciu po lewej). Właśnie widziałem go na ulicy, a potem obsadziłem go w reklamach Coach. Jego włosy są tak perfekcyjnie uczesane, jego spodnie, bom, są idealnie skrojone. Więc jest przystojny, ale naprawdę pracuje nad udoskonaleniem swojego wyglądu.

Oczywiście jesteś świetnym fotografem, ale wygląda na to, że nie lubisz być po drugiej stronie aparatu. Gwarancja niedawno napisała na swoim blogu że jesteś jak Victoria Beckham, bo na zdjęciach nigdy się nie uśmiechasz. Tak, to prawda. Właściwie ostatnią rzeczą, jaką powiedział mi tata przed śmiercią, było „dlaczego nie uśmiechasz się na zdjęciach?”. A ja powiedziałem „bo fotograf nigdy nie mówi nic śmiesznego”. To prawda! [Jako fotograf], jeśli chcę, aby osoba się uśmiechnęła, próbuję powiedzieć coś śmiesznego lub staram się stworzyć zrelaksowany nastrój lub zrobić coś głupiego. Więc jeśli [fotograf] nie pomoże mi zrobić naturalnego uśmiechu, nie chcę być jak [grymasy w sztucznym uśmiechu]. Albo nie chcę patrzeć w kamerę. Możesz zrobić zdjęcie, ale tam zajrzę.

Myślę, że jako fotograf znasz swoje najlepsze kąty. Dokładnie tak. Kiedy naciskam, staram się im powiedzieć, chcę tylko mojego zdjęcia [od ramienia w górę], a nie [całego ciała]. Ta część mnie [gestykuluję od ramienia w górę] nie jest taka zła, ale ta część mnie [gestykuluję z ramienia w dół] nie tak bardzo.