Nowa kolekcja Daphne Guinness M.A.C jest inspirowana „krwią gołębia” i kosmosem

Kategoria Piękno Daphne Guinness Aktualności | September 19, 2021 05:50

instagram viewer

Kiedy to było ogłosił, że Daphne Guinness będzie współpracować z M.A.C aby dostarczyć nam 24-częściową linię kosmetyków, spodziewaliśmy się przesadnej kolekcji od skunksowowłosej, szalonej ikony stylu noszenia platformy. To znaczy, daj spokój, to jest Daphne Guinness w końcu!

Ale ku naszemu zdziwieniu i zachwyceniu kolekcja wygląda niezwykle poręcznie. Nawet pochlebne. Są tam ładne różowe róże, brązowe kredki do oczu, ciemnoczerwone i fioletowe szminki oraz połyskujące brązowe, beżowe i fioletowe pudry – „kolory [które są] tak wyrafinowane, autentyczne i wyrafinowane jak Daphne się”, czytamy w komunikacie prasowym.

Ta mieszanka nadających się do noszenia kolorów jest szczególnie zaskakująca, biorąc pod uwagę miejsce, w którym zaczęła się kolekcja – od plucia Guinnessa. „Kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy pracować nad kolorami, [Guinness] wyciągnął z torebki maleńkie pudełko z akwarelą i, używając własnej śliny, natychmiast zaczął mieszać kolory!”, powiedział w prasie starszy wiceprezes i dyrektor kreatywny firmy M.A.C, James Gager. uwolnienie. Jakkolwiek dziwne, z pewnością odświeżające i godne podziwu jest to, jak praktyczne podejście Guinnessa do współpracy – była, zgodnie z informacją, zaangażowany na każdym etapie tworzenia kolekcji, osobiście mieszając kolory, a nawet nazywając niektóre z nich odcienie.

Wraz z wywiadem z Gagerem (który mówi o Guinnessie: „Kiedy weszła do biura… Natychmiast rozumiesz, jak uwodzicielska jest jako osoba. Nagle jesteś w niej zakochany”) komunikat prasowy zawiera również urocze pytania i odpowiedzi z nietoperzowym Guinnessem.

O swoich pierwszych doświadczeniach z kosmetykami opowiada: „Starałam się wyglądać na Japończyka [jako dziecko]… Ale zamiast makijażu używałam akwareli, akryli lub czegokolwiek, co wpadło mi w ręce. Czasami malowałem obrazki na twarzy, powiekach lub tak dalej.

Jej uczucia wobec światła: „Jestem bardzo wrażliwa na zmiany światła – zacznę podskakiwać, gdy słońce zacznie zachodzić”.

I oczywiście nasz powód istnienia: „Wydaje mi się, że jedynym celem bycia człowiekiem jest możliwość zmiany swojego wyglądu!”

Nawet nie każ jej zaczynać od tego, czym zainspirowała ją do kolekcji. Według komunikatu prasowego waha się on od „szeptanego luksusu antycznej chińskiej wazy porcelanowej” do „krwi gołębia” i „jak misterne skrzydła motyla przypominają obrazy najgłębszej przestrzeni”. Dobrze...

Zobacz więcej zdjęć kolekcji poniżej.