Laura Brown zaprasza potwory Takashiego Murakamiego na In 'N Out Burger na Harper's Bazaar

instagram viewer

Laura Brown jest jedną z najzabawniejszych osób pracujących w modzie – powiedział mi Australijczyk w Przemówienie Karla Lagerfelda w Nowym Jorku ostatniej nocy, że jest jak „mała koala”, która „po prostu pojawia się” w biurach Chanel w Paryżu – i najnowszym przejawem jej dowcip ukazuje się w grudniowo-styczniowym numerze Bazar harfara.

ten redaktor wykonawczy stuknął Japoński artysta Takashi Murakami i jego „potwory” za modą. Kręcone na ulicach Los Angeles potwory pozują obok Angeli Lindvall (i samego artysty!) w przyziemnych sytuacjach.

Brown nie mogła ukryć podekscytowania sesją, kiedy spotkałem ją w środę wieczorem. „Nie mogłem uwierzyć, że powiedział tak, na początek” – powiedział Brown o Murakamim. „Powiedziałem: 'Kto jest największym, najbardziej niesamowitym artystą, z którym mogę współpracować w grudniu?' i zapytałem go, a on był genialny."

„Czasami myślę, że praca w czasopismach to trochę słodkie miejsce, ponieważ to, co robisz, jest trochę obce od tego, co robią i uważają to za interesujące ”- podał Brown jako powód, dla którego Murakami tak od razu zainteresował się pracą z

Bazar harfara. „W ten sposób mogłem pracować z pewnymi głównymi artystami lub reżyserami filmowymi, ponieważ oni mówili: „Och, ten świat! Nie odwiedzam tego świata tak często, więc chodźmy i zobaczmy”.

Brown współpracował z „naprawdę niesamowitą, profesjonalną” ekipą Murakamiego, aby przygotować sesję w LA, czyli w półmetku obu imprez. Murakami nie jest oczywiście obcy kolaboracji modowej, mając współpracował już z Louis Vuitton na niezwykle popularnej linii toreb, ale ten spread otrzymał od artysty nowe podejście. „Zdarzyło mu się mieć ten film, Oczy meduzy, które mają te stworzenia” – wyjaśnił Brown.

„Uwielbiam to, co nieoczekiwane w oczekiwanej sytuacji, jakie to surrealistyczne, więc pomyślałem: 'Niesamowite, zabierzemy ich na burgera In'N Out, na Rodeo Drive', a on był zachwycony. Pomyślał też, że to najfajniejsza rzecz, ponieważ samo zobaczenie tego, co stworzył w tym kontekście, również było dla niego ekscytujące”.

A to nie koniec współpracy stworzeń Bazar harfara. „Robimy kolację z [Murakami] w Art Basel” – powiedział mi Brown. "Stworzenia nadchodzą."

„Mogą sprawdzać ludzi” – zażartowała. „Nie jestem pewien, czy mogą trzymać iPady, ale spróbujemy!”

Sprawdź pełną rozkładówkę i wywiad pod adresem Bazar harfarastrona internetowa użytkownika.

Zdjęcia: dzięki uprzejmości