Piąta Aleja v. Oxford Street: Bitwa się zaczyna?

Kategoria Zakupy Piąta Aleja Aktualności Ulica Oksfordu | September 19, 2021 05:20

instagram viewer

Wczoraj w Londynie Nowa firma West End (grupa rzecznictwa biznesowego) opublikowała raport, w którym prognozuje, że Londyn wkrótce wyprzedzi Nowy Jork jako miasto o „największej koncentracji międzynarodowych marek detalicznych na świecie”.

Oczywiście brytyjskie media szybko uznały raport za kolejny Pojedynek między Londynem a Nowym Jorkiem— i tym razem chodzi o zakupy.

„Pod pewnymi względami West End już wyprzedza Fifth Avenue, na przykład pod względem modnej mody”, powiedziała Dame Judith Mayhew Jonas, prezes New West End. Wieczorny Standard, kontrastując 194 flagowe sklepy sieci w Nowym Jorku z szybko rozwijającymi się 179 londyńskimi.

Po wylądowaniu w Londynie po tygodniu spędzonym w Nowym Jorku dziś rano (mój bagaż najwyraźniej wolałby zostać na Manhattanie), porównanie Jonasa wydało mi się czymś w rodzaju zmarszczki brwi.

Różnica nie tkwi w liczbie sklepów – jest w legendzie. Oxford Street oznacza Debenhams i Starbucks do znudzenia; Piąta Aleja oznacza Śniadanie u Tiffany'ego. Regent Street może pochwalić się oryginalnym flagowym produktem Topshop; Madison Avenue odwieczna radość z witryn Barneys New York. (Przynieść

Szymon Doonan do Johna Lewisa, a potem porozmawiamy.)

To nie jest kolejny pojedynek Big Apple/Big Smoke – to po prostu kwestia atmosfery.

Jednak poza punktami orientacyjnymi zaskakujące jest to, jak podobnie wygląda lista sklepów na dużych ulicach. Oxford/Regent Street i Fifth/Madison Ave są domem dla Disney Store, Apple, Banana Republic, Zara, H&M i wielu Gaps.

Prawda jest taka, że ​​najbardziej ekscytujące zakupy w obu miastach nie dotyczą już tych głównych arterii. Brakuje im magii odkrycia torebki Roberta di Camerino z lat 60. w Brooklyn Flea lub odkrycia doskonałych sukien ślubnych w stylu vintage w Kingly Court's Fur Coat No Knickers. Względne rozlewiska, takie jak londyński St. Christopher’s Place. i Columbia Road i Freeman's Alley w Nowym Jorku, wszystkie sprawiają, że scena zakupów jest bardziej wyjątkowa i lokalnie charakterystyczna, niż mogłyby sugerować główne uliczki.

Więc idź tam – gdziekolwiek może być twoje „tam”.

(Zdjęcie przez Bryanboy.)