Jil Sander jesień 2012: Raf Simons żegna się z pastelami i łzami

Kategoria Recenzje Jesień 2012 Mediolan Jil Szlifierka Raf Simons | September 19, 2021 05:02

instagram viewer

MEDIOLAN – Jeszcze przed pierwszym spojrzeniem na Jil Sander wiedzieliśmy, że będzie to program do zapamiętania. Można było poczuć podekscytowanie, ale także rodzaj smutku lub nostalgii, ponieważ ludzie mody pozwalali, aby to było Ostatni występ Rafa Simonsa dla Jil Sander.

Na wybiegu w odstępach ustawiono szklane gabloty wypełnione polnymi kwiatami, ustawione na podium. Słyszałem, jak kilka osób z branży mruczyło o tym, co według nich Simons zrobi dalej i dlaczego chciał odejść. Ogólny konsensus: nikt nie wie. I chociaż większość ludzi czuła się trochę zaskoczona, wszyscy byliśmy podekscytowani tym, co Simons przygotował na swój ostatni występ.

Pierwsze spojrzenie, płaszcz w wielbłądzie z różową podszewką, pojawiło się w „Fade Into You” Mazzy Starra, które nadało ton nieco ponurej ścieżce dźwiękowej – być może ukłon w stronę odejścia Simonsa ponieważ kolekcja, którą prawdopodobnie mniej więcej skompletował, zanim zdecydował się odejść, była tak optymistyczna [wyd. uwaga: to był mój dzwonek, kiedy to było coś… umierać]. Ładny pastelowy wygląd po ładnym pastelowym wyglądzie pojawił się na wybiegu - były róże, jasne róże, lawenda, barwinek i bladoszary. Paleta wydawała się być inspirowana dzikimi kwiatami wystawionymi na wybiegu; może wskazówka na temat nowych początków. Simons pokazał wiele płaszczy w pastelowych kolorach lub w wielbłądzie w jasnych kolorach. Wszystkie płaszcze były zrobione z technicznie wyglądającej tkaniny – być może z neoprenu. Ramiona były zaokrąglone, a w wielu przypadkach rękawy sięgały tuż poniżej łokcia; ogólna sylwetka przypominała namiot i nie było widocznych zapięć, z wyjątkiem sytuacji, gdy płaszcze były wiązane w talii. Poza tym modelki trzymały płaszcze razem na klatce piersiowej w geście, który wydawał się raczej wyrafinowany, retro i damski.

Ale podczas gdy płaszcze mogły być obszerne, sukienki były o wiele bardziej świadome ciała – zarówno pod względem kroju, jak i stylu. Wiele sukienek miało lamówki imitujące szwy gorsetu lub gorsetu, a także wstawki z pastelowych pasteli, które dodatkowo podkreślały sylwetkę. Niektórzy przywoływali jedwabne halki z buduaru, inne były bardziej rzeźbiarskie. Simons wykorzystał również gładkie panele tkaniny, odsuwając obojczyk tu i tam lub, jak to było w przypadku w jednym z naszych ulubionych stylizacji, tworząc przezroczysty, zwiewny golf i dopasowując go do bardziej strukturalnego koloru Spódnica.

Paleta programu nie składała się jednak wyłącznie z pasteli. Była tam para pięknych granatowych sukienek, obie z odkrytymi ramiączkami i wycięciem na piersi, które były tym bardziej eleganckie ze względu na swoją subtelność i powściągliwość. Była też metaliczna srebrna spódnica przypominająca cynfolię, dopasowana do jasnozielonego blezera. I na koniec, wygląd został wykonany z błyszczącego czarnego materiału, który wygląda prawie jak worek na śmieci.

Pod koniec pokazu publiczność wiwatowała głośniej, niż kiedykolwiek słyszałem na pokazie mody. Wszyscy wstali, gdy ostatni model zjechał z pasa startowego, w oczekiwaniu na… Rafłuk. I nie tylko klaskali – krzyczeli, krzyczeli, aw niektórych przypadkach łzawili. Simons wyszedł, ukłonił się, posłał tłumowi całusy, odwrócił się i odszedł. Tylko że nikt się nie poruszył. Po prostu klaskali i wiwatowali. Większość ludzi stała nawet na ławkach. Po kilku minutach, kiedy stało się jasne, że tłum nie ma zamiaru wychodzić z boiska, Simons ponownie pojawił się na wybiegu z płaczem i najwyraźniej się wzruszył. W tym momencie większość ludzi miała łzy w oczach – w tym PR-owcy, którzy pracowali w programie, redaktorzy i inni ludzie z branży modowej.

Bez względu na to, co Raf zrobi dalej, z pewnością wyrobił sobie już specjalne miejsce w sercu branży modowej.

Zdjęcia: Imaxtree